
Pierwsza część zdjęć: "Nad chmurami" są to zdjęcia wykonane podczas lotu samolotem zarówno do jak i z Barcelony. Jakość jest zaskakująco dobra, zważywszy na to że robiłem je przez podwójną, niekoniecznie czystą szybę w samolocie. Dosyć mocna obróbka jest spowodowana właśnie tym że zdjęcia były naprawdę mało kontrastowe i ostre i wymagały dość mocnej korekcji za pomocą krzywych. Wysokie nasycenie jest właśnie spowodowane tą korekcją, ale że wynik przypadł mi do gustu to nie ściągałem już z nich tego nasycenia. Zresztą jak ślicznie wyglądają w druku ^^
Ostatnie zdjęcie nie pasuje do reszty, ale efekt znajdowania się jednocześnie nad i pod chmurami jest na tyle fajny że nie mogłem się powstrzymać przed umieszczeniem go tutaj ;)
Zapraszam do oglądania kolejnych części, które pojawią się najszybciej jak to tylko możliwe. Planuje zrobienie jeszcze trzech: Architektura, Przyroda oraz Akwarium. Ale w miarę przetwarzania wytworów mojego pstrykania tytuły mogą się zmienić.
Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńGdzie leciałeś, że miałeś takie piękne widoki? Niecały miesiąc temu leciałam z Krakowa do Londynu w godzinach wczesnoporannych. Cudownie było widać przykryte śniegiem Tatry i mgłę u podnóży szczytów. Próbowałam zrobić jakieś zdjęcia moim małym cyfrowym aparatem, ale wyszły naprawdę kiepsko. W zasadzie zupełnie nie oddają tego, co naprawdę widać, bo są nieostre, lekko rozmazane i nie widać na nich tej genialnej faktury chmur.
Gdańsk-Barcelona i w druga stronę ;) A niestety szybkość aparatu (autofokus, szybkość reakcji na polecenia itd) powoduje że do takich zdjęć kompakty rzadko się nadają... Ale warto próbować, a nuż coś wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że rzadko się nadają, zazwyczaj nie nadają się ani trochę ;) Moje zdjęcia w bardzo nieznacznym stopniu oddawały to piękno za oknem, ale oddawały w stopniu wystarczającym, aby rodzina, która nie leciała nigdy samolotem, mogła mniej-więcej, w bardzo dużym przybliżeniu choć trochę zobaczyć jak to jest ;)
OdpowiedzUsuńTo znaczy jeśli chodzi o samą kolorystykę tych zdjęć, oraz ich kontrast to to co widać nie ma wiele wspólnego ani z tym co było widać za oknem ani z tym co wyszło z aparatu ;) Wszystkie one zostały poddane dość mocnej obróbce w gimpie i stąd taki efekt, który mam nadzieje się podoba. I na konieczność obróbki nie ma wpływu raczej typ posiadanego aparatu, gdyż zdjęcia wykonujemy przez podwójną (ja tak miałem ;) ), niekoniecznie czystą i często jeszcze zamarzniętą szybę. To nie ma prawa wyjść ładnie ;) Przewaga lustrzanki leży w szybkości, mniejszych szumach, ale kolorystyka to podejrzewam zasługo mało wyspecjalizowanego instrumentu optycznego jakim jest szyba w samolocie ;) Także zdjęcia z samolotu jeśli będą nieobrobione (przez użytkownika, albo przez jakiegoś głuptaka mocno ingerującego w zdjęcia), raczej wyglądać nie będą i na to myślę rady nie ma. (Jeśli nie chodziło Ci o kolor, to sorry za wywód, ale takie odniosłem wrażenie ;) )
OdpowiedzUsuńI mam nadzieje że moje oddają to piękno, bo pierwszy raz robiłem tego typu zdjęcia ;)
Nie chodziło bynajmniej o kolory ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Bardzo piękne widoki.
OdpowiedzUsuń