środa, 2 czerwca 2010

Spływ Łyną

Niestety jest to pożegnalny post przed długim weekendem, który spędzam w kajaku między Olsztynem a Lidzbarkiem . Aparat oczywiście biorę i mam nadzieje przywiozę co nieco ze spływu. Nie wyrobiłem się również z kolejną porcją zdjęć z Barcelony, ale już jest prawie gotowa i tym razem planuje zaprezentować kilka zdjęć zrobionych podczas pokazu światło i dźwięk, w którym miałem przyjemność uczestniczyć ;) Ale to już po weekendzie na którym mam nadzieje zbiorę troszkę sił i będę mógł z pełnym zapałem usiąść znów do pracy nad mymi wiekopomnymi dziełami XD

A póki co życzę wszystkim żeby ten weekend był jak najdłuższy i żebyście też korzystając z tych dodatkowych dni (lub dla niektórych dnia ;P ) wolnych/ego nabrali sił i zapału do dalszego życia. W końcu nie samą pracą człowiek żyje ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Skomentuj mnie!!!!!!! ;)